Wyobraźmy sobie sytuację: pies łasi się do pani, która, odwzajemniając uczucia rzuca mu kawałek polędwiczki ze stołu. Może się zdarzyć taka sytuacja? Oczywiście! Może…
Kot – również mieszkający w tym domu postanowił „pójść tą samą drogą”. Pomruczał, poprzeciągał się, liznął rękę pani i wtedy ta – także rzuciła mu skrawek polędwiczki a nawet świeżego mleka dolała do miseczki. Bo tak jej się zachciało…
O, nie! Niesprawiedliwość – skonstatował pies. Łowi przeto mysz i kładzie pojmaną „ofiarę” na łóżku pani, by zrugała kota za nadużycie i bajzel.
„Ach, jaki zuszek z mego kotka: złapał mysz i przyniósł w podarunku!” – odreagowała pani, i nakarmiła kota kolejnym kąskiem ze stołu.
Morał:
Nie myśl, że przechytrzysz Panią, z którą mieszkasz. By dostąpić jej łask i dostać nagrodę trzeba współżyć z nią dobrze, albo bardzo dobrze. Innej możliwości nie ma.