Kochankowie ze Starych Babic

Zamów wersję papierową  20 zł

Zamów wersję na czytniki   10 zł

Gatunek: literatura obyczajowa

Wydawnictwo: Red Book

Data wydania: 2017

Stron: 202

 

Przykładowa recenzja (Aneta Grabowska, portal Zaczytana.com.pl)

Miłość – uczucie, o którym napisano już chyba wszystko. Nazwano i sklasyfikowano wszelkie jego odcienie. Rozebrano na części pierwsze, sprowadzając do teorii naukowych i zachodzących w mózgu procesów chemicznych. Jej brak generuje kolejne silne uczucie, choć już nie tak wzniosłe i pożądane. Mowa o samotności. Idąc tym tokiem rozumowania, teoretycznie wszyscy powinniśmy dążyć do zakochania, które przynosi szczęście i zapobiega samotności. A jednak życie niejednokrotnie weryfikuje tę tezę, pokazując, że wielu z nas broni się przed miłością. Jedni czynią to ze strachu, drudzy przez wzgląd na minione doświadczenia, jeszcze inni nie chcą tracić panowania nad swoim losem. Efekt jest jednak zawsze ten sam – poczucie braku i samotność. I o tym właśnie jest ta książka.

Bohaterowie „Kochanków ze Starych Babic” z różnych powodów czują się samotni. Wika po latach od wypadku wciąż nie jest zdolna do tego, by dopuścić kogoś bliżej siebie. Jej brat, mimo posiadania własnej rodziny, nie potrafi zapomnieć o młodzieńczej miłości. Julia spełniła swoje marzenia i nagle staje przed pytaniem, czy były one warte ceny, jaką musiała za nie zapłacić. Mariolka nie czuje się szczęśliwa w małżeństwie, a Radek lokuje uczucia w nieodpowiedniej kobiecie. Każdy z bohaterów powieści Janusza Niżyńskiego walczy z własnymi demonami, a seria przypadkowych spotkań i wydarzeń zmienia ich życie. Nie zawsze będzie to zmiana na lepsze, ale w każdym przypadku postaci przyświeca ten sam cel – walka z samotnością i poszukiwanie miłości.

Książka w momentach kulminacyjnych zaskakuje. Czytelnik nie spodziewa się takiego obrotu spraw, czasem nieodwracalnego. Autor z kolei nie podpowiada, nic nie narzuca, zostawia Czytelnika samego z pytaniem – czy było warto? Odpowiedź nie jest jednak oczywista, każdy z nas może odpowiedzieć inaczej. To trochę takie igranie z Czytelnikiem i postawienie go, choć nie bezpośrednio, przed kolejnym problemem – co on sam byłby w stanie poświęcić dla miłości?

Ulubione cytaty:

„Łatwiej jest o czymś myśleć, niż głośno mówić”

„Życie jest i proste, i trudne. Są w nim deszcze i gwiazdy, są prześwity i mgły, jest w nim miejsce na miłość, na marzenia, na smutek i miraże sekretnych nadziei. I jest w nim miejsce na normalność”.

wróć do sklepiku