„Ryża kocica o zielonych oczach” – najnowsza nowelka w księdze „Meteorytów„
-
Archiwa
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- czerwiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
- luty 2014
- styczeń 2014
- grudzień 2013
- listopad 2013
- październik 2013
- wrzesień 2013
- sierpień 2013
- czerwiec 2013
- maj 2013
-
Meta
Po walczyku( beerawuo!!! ) wchodzę tę na stronę. Byłem parę dni temu na Podlasiu. widoki jak z Twojego okna, ale po mgle na jeziorach nie niesie się dźwięk pianina, ani nawet „pieśń o podrzynaniu gardeł ” na trąbkę.
Powstały przy moim udziale 3 „porty” kajakowe. Teraz pora na Warszawę. A może na kanale płynącym przez Lipków i Babice. Musze sprawdzić czy wpada to do rzeki łączącej się z morzem. Kanał Łasica badałem wyrywkowo, ale chyba nie ma ujścia. Pozdrowienia dla Twojej Słuchaczki DG
Czy Rachmaninow występuje na Twojej stronie?
Dzięki Dymitrze za pozdrówka!
Życzę sprawnego „ujarzmiania” Warszawy 🙂 a znając Twą niezłomną wolę – wiem, że już powinna drżeć 😉
Co do Rachmaninowa – owszem, opublikowałem dwie kompozycje, ale jakie? – to już proponuję, abyś osobiście sprawdził w zakładce „Moje muzykowanie”.
Trzymajm się, stary druhu!
Serdecznie pozdrawiam!