Niezwykła fotka sprzed 34-ch lat…

Na fotografii, jak niżej, siedzę między dwiema „koleżankami ze studiów”. Zjęcie to pochodzi z planu filmowego serialu TVP „Punkt widzenia” (1980). W pierwszym odcinku „zagrałem” w nim mikro-rólkę studenta oczekujacego na egzamin. W posiadanie tego zdjątka wszedłem ostatnio całkiem przypadkowo. I, rzecz jasna, od razu stało się moją nieoczekiwaną, przesympatyczną i bardzo cenną pamiątką z okresu studenckiego żywota 😉

Janusz w Punkcie Widzenia

Serial opowiada o grupie absolwentów wyższych uczelni, którzy po ukończeniu nauki spotykają się nad Wisłą i składają deklaracje, kim będą i co będą robić za siedem lat. Kolejne odcinki pokazują, co się z nimi działo w następującyh po sobie latach, aż do roku 1980, a więc siedem lat po zakończeniu edukacji.

Cały serial można obejrzeć bezpośrednio z mojego kanału na YT. Naprawdę, polecam! Znakomity scenariusz i świetna reżyseria (Janusz Zaorski), doskonała obsada z Jerzym Bińczyckim na czele. Ponadto, w tym właśnie serialu zadebiutowali: Bogusław Linda, Joanna Sienkiewicz, Adam Ferency i wielu innych…

https://www.youtube.com/user/janusz1228

print

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ogólna. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Niezwykła fotka sprzed 34-ch lat…

  1. Caterina pisze:

    Oj, skądś znam tego eleganckiego chłopaka z blond czupryną… 😉 Naprawdę fantastyczna pamiątka! (Podobnie zresztą jak to wypasione pianistyczne zdjęcie z magicznego roku 2010) 🙂
    Dzięki Januszu także za zamieszczenie całego serialu – pierwszy raz o nim słyszę, a wydaje się wart obejrzenia, co też uczynię w wolnej chwili.
    Pierwsze lata po opuszczeniu Alma Mater bywają niełatwe, tzw. „kryzys ćwiartki życia” (~24 – ~28 lat) był udziałem wielu moich znajomych po przeróżnych kierunkach i z różnych krajów, więc faktycznie jest zjawiskiem występującym w przyrodzie, niezależnie czy mamy rok 1974, czy też np. 2009 😉

    Pani Redaktor tradycyjnie przesyła pozdrowienia dla Pana Babickiego 🙂

    • Janusz N pisze:

      W imieniu imć Babickiego, dziękuję, Kasieńko, za pozdrowienia! Prosił, aby przekazać jego serdeczności i pokłony dla Waćpani do samej ziemi 😉
      Co do serialu – pełna zgoda! Wart obejrzenia! Z róznych powodów: raz – że bardzo rzadko gości w przestrzeni TV ( i nie wiadomo, dlaczego?), dwa – jest rzetelnym, ciekawie naszkicowanym obrazem pokolenia młodej, polskiej inteligencji wkraczjącej w dorosłość w czasach dogorywajacej komuny, no i trzy: ma wartości, które słusznie sklasyfikowałaś jako ponadczasowe, dotyczace syndromu pierwszych lat po opuszczeniu Alma Mater.
      No i cztery 🙂 – w tym oto serialu dopełnił się mój aktorski debiut. Szkoda, więc, że polska kinomatografia, nie okrzyknąwszy mnie wówczas nadzieją polskich planów filmowych poniosła tym samym niepowetowane straty, z których, ponoć, nie może się podnieść do dziś 😉 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *