Szczęśliwy człowiek – kto to taki? Czy ktoś, kto idzie przez życie lekko i swobodnie, i wszystko udaje mu się zrobić, zrozumieć, zaakceptować, unieść? Czy ten, który nigdy nie dowiedział się czym są łzy, smutek, rozczarowanie, samotność? (Czy to w ogóle możliwe?) Albo ten, który kocha życie i za dobrą monetę bierze wszystkie jego chwile? Pewno bywają tacy…
A może Szczęśliwy człowiek to ktoś, kto jest zawsze pogodny, energiczny, wesoły, uśmiechnięty i taki, na którego ktoś inny patrząc spontanicznie mówi: szczęściarz? A może to ten, który wie, za co dziękować życiu? Albo ten, dla którego bogactwa jakie uzbierał są najwyższą wartością? A może wreszcie ten, kto poczuł prawdziwy dotyk miłości, poznał jej wielkość, poznał i przepuścił przez każdy atom swego serca i, obejrzawszy się pewnego razu wstecz, powiedział, ja jestem najszczęśliwszym człowiekiem!?
Więc kim ty jesteś szczęśliwy człowieku? Jakim jesteś? Skąd bierzesz siły, aby iść naprzód, gdy przed tobą nieznane? Skąd czerpiesz moc wiary, która pogłębia siłę uczuć, wzmacnia światło nadziei i przydaje sercu możliwość zatrzymania się przy spotkaniu z cudem?
Twoje źródło jedyne – Miłość… To jest twój sekret życia, tajemnica czasu, tajemnica stworzenia. Bezwzględnie trzeba ci chronić chwile, z których jest utkana…