Przypowieść trzynasta
Stare drzewo podczas wichru skrzypi, kiwa się, łopocze gałęziami, ale skutecznie opiera, nie poddaje się niszczycielskiej nawałnicy huraganu. Wspomagają go i utrzymują w twardym podłożu silne, rozrośnięte w każdym kierunku korzenie.
W ciągu swego istnienia doświadczało już niejednej burzy i przetrwało niejeden złowieszczy huragan.
Młode drzewo jest piękne i nie skrzypi.
Przychodzi wieczorem burza, przechodzi huragan, a korzenie takie delikatne…
Rankiem patrzysz: leży powalone wzdłuż drogi… Nie wytrzymało.
Pingback: Nowości na Witrynie | Janusz Niżyński
może stare drzewo nie jest już takie delikatne, ale też nieraz mu ciężko.
Bo chyba każdemu bywa w życiu ciężko. Jednak nie każdy jest na ciężar uodporniony i przygotowany.