Długie grudniowe wieczory najchętniej spędzam przy pianinie. Dziś zasiadłem i w końcu nagrałem kultowy utworek, który chodzi za mną od dawna: Walc Amelii z filmu Amelia.
(Publikuję go w zakładce Janko-Muzykant)
Długie grudniowe wieczory najchętniej spędzam przy pianinie. Dziś zasiadłem i w końcu nagrałem kultowy utworek, który chodzi za mną od dawna: Walc Amelii z filmu Amelia.
(Publikuję go w zakładce Janko-Muzykant)